niedziela, czerwca 06, 2010

Eko pracownik a korzyści dla firmy


Świadomy ekologicznie pracownik może przynieść firmie bardzo duże korzyści ekonomiczne. Warto więc edukować kadry oraz dbać o ich rozwój .

Eksperci szacują, że łatwo można zaoszczędzić około 20% kosztów energii bez zmniejszenia komfortu pracy. Pod warunkiem, że w firmie pracuje ktoś, kto posiada odpowiednią wiedzę ekologiczną. Czy twoja firma jest gotowa na eko-zyski?

Ekologiczny pracownik wymieni stary sprzęt biurowy na nowy, zużywający znacznie mniej prądu.

Coraz więcej młodych ludzi zwraca uwagę na to, czym jeździ, co je i z jakich opakowań, co dalej dzieje się ze śmieciami lądującymi w koszu.

Co się stanie w twojej firmie, gdy przy biurku pojawi się wyedukowany ekologicznie pracownik? Dla tego pracownika ekologia nie jest kwiatkiem u kożucha – to styl codziennego życia i codziennych wyborów, wypracowany przez lata. Taki pracownik chodził do szkoły, gdzie nauczyciele zaangażowani byli w oszczędzane energii i wspólnie sprzątali świat. Brał udział w edukacyjnych akcjach ekologicznych typu „Kioto w domu” (organizator: Regionalne Centrum Ekologiczne REC). I ma świeżo w pamięci gruntowne szkolenie jak oszczędzać energię i inne zasoby.

Firma może skorzystać z umiejętności takiego pracownika, aby zmniejszyć rachunki za prąd, za wodę, za papier i tusze. Zatrudnienie takiego pracownika to dodatkowa korzyść dla firmy, ponieważ nie tylko wykonuje on swoją normalną pracę biurową, magazynową, produkcyjną, ale jeszcze bez wielkiej motywacji ze strony przełożonych szuka oszczędności dla firmy. Ekologiczny pracownik pilnuje żeby wyjmować ładowarkę z kontaktu oraz żeby zupełnie wyłączać wszystkie urządzenia z domyślnym statusem „stand by”.



Ekologiczny pracownik przegląda katalogi z nowymi ekspresami do kawy, które pracują krócej i zużywają mniej prądu, oraz katalogi z instalacjami solarnymi, które można umieścić na dachu budynku. Ekologiczny pracownik wymienia żarówki na bardziej efektywne, wierci dziurę w brzuchu administratorowi budynku na temat pomp ciepła, obniża temperaturę w pomieszczeniach o 1 stopień i organizuje wzajemne podwózki pracowników podróżujących tą samą drogą do pracy. Wreszcie to ekologiczny pracownik niestrudzenie naciska na to, by wszyscy pracownicy posługiwali się tabletami, wersje robocze rysowali ołówkami lub markerami na szarym papierze i drukowali jedynie wersje ostateczne. No i organizuje firmowe konkursy ekologiczno-oszczędnościowe na nowe pomysły.

Eksperci szacują, że tego typu ekologiczni pracownicy są w stanie przynieść firmie zysk w postaci około 20 procent mniejszych rachunków za energię i inne zasoby masowo zużywane przez firmy bez zmniejszenia komfortu pracy i życia. Efekty są widoczne szybko, w zależności od zaangażowania kierownictwa już po kilku tygodniach lub po kilku miesiącach od podjęcia działań proekologicznych sugerowanych przez ekologicznego pracownika.

Niedługo na rynku pracy zacznie pojawiać się coraz większa liczba takich pracowników. Mają oni wiedzę ekologiczną wyniesioną ze szkoły i z akcji edukacyjnych takich jak „Kioto w domu” (organizator: Regionalne Centrum Ekologiczne REC). Bo dobro planety to szumna abstrakcja. Niższe rachunki – twarda korzyść. Czy w twojej firmie przydałyby się niższe rachunki? Jeśli tak, to w czasie następnej rekrutacji zamieść w procedurze pytanie o „ekologiczne kwalifikacje w zakresie zwiększania wartości firmy”.

Źródło:

Michał Brennek, Manager Projektów

Regionalne Centrum Ekologiczne REC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz